Search engine optimization (SEO) to obecnie temat bardzo chwytliwy. Zainteresowanie tajnikami działania wyszukiwarki Google jest bardzo duże. Idą za tym też duże pieniądze. Setki firm prprzekonuje, że są w stanie wypozycjonować każdą stronę, liczne firmy szkoleniowe prowadzą kursy z zasad SEO dla marketingowców i webmasterów, powstaje tysiące artykułów w prasie i Internecie. Ale o co tak dokładnie chodzi?
[image src=”https://consider.pl/wp-content/uploads/2012/03/seo.jpg” width=”300″ height=”200″ lightbox=”yes” align=”left” float=”left”]Optymalizacja – starter guide
Jakim mechanizmem kieruje się googlebot, nieznany stwór, który wartościuje strony i ustala kolejność ich wyświetlenia? Zgłębianie metodyk SEO warto zacząć od lektury materiału stworzonego przez … same Google. Nosi on tytuł Search Engine Optimization Starter Guide. Autorzy tego poradnika na podstawie fikcyjnej strony internetowej wskazują jak osiągnąć lepszy wynik przy wyszukiwaniu organicznym (tzn. bezpłatnym i niesponsorowanym). Podają oni najlepsze praktyki, dzięki którym witryna internetowa może być lepiej zrozumiana przez wyszukiwarkę, ale też (a może przede wszystkim) przez samych użytkowników. To, co właśnie podkreślają twórcy tego opracowania, to fakt, że stronę należy tworzyć z myśleć o użytkownikach. Wysokojakościowe treści, a nie triki programistyczne lub słowne zadecydują o popularności, a tym samym rankingu strony w wyszukiwarce. Taka jest idea biznesu Google – najlepsze treści mają wypozycjonować się same. Natomiast za odpowiednie miejsce innych witryn trzeba zapłacić – poprzez AdWords. W tak opracowany scenariusz jednak wkraczają firmy świadczące usługi SEO. Próbują one oszukać googlebota i umieścić daną witrynę wyżej niż wynikałoby to z jej popularności i wartości zamieszczonych tam treści. Pieniądze zamiast do Google trafiają do wyspecjalizowanych w SEO firm, które zazwyczaj świetnie opanowały różne formy link buildingu. Dlatego mechanizm działania googlebota jest ciągle ulepszany, a witryny złapane na nielegalnym pozycjonowaniu z dnia na dzień spadają na odległe miejsca na liście wyszukań.
Porady jak zoptymalizować stronę WWW pod wyszukiwarki i użytkowników
Ale wróćmy do porad Googola z SEO Starter Guide. Poniżej wypunktowane są najważniejsze wskazówki przydatne z punktu widzenia osoby, której zależy na wysokiej pozycji w Google. Większość zasad jest identyczna dla wersji standardowej, jak i dla google mobile.
- Tytuły. Twórz unikalne, krótkie, treściwe oraz pasujące do zawartości strony tytuły;
- Meta Tagi. Wykorzystuj opisy meta tag, które poinformują, a jednocześnie zainteresują użytkowników stroną;
- Adresy URL. Stwórz odpowiednią strukturę adresów URL. Link powinien informować użytkownika oraz wyszukiwarkę, co się kryje na stronie docelowej przed kliknięciem (a nie być ciągiem kodu liter, znaków, cyfr). Pozwól na to, aby część adresu URL mogła być usunięta i w ten sposób można było się dostać do katalogów nadrzędnych;
- Nawigacja i hierarchia. Witryna powinna mieć jasną strukturę budowy, być uporządkowana tematycznie oraz łatwa do nawigacji;
- 404 Page. Zrób praktyczną stronę informującą o błędzie w adresie. Najlepiej, aby odsyłała ona do strony głównej serwisu.
- Jakość. Skoncentruj się na jakości prezentowanych treści i oferowanych usług. Jaki jest dobry kontent? Według Google taki, do którego odsyłają inni użytkownicy. Im więcej osób uzna stronę za godną polecenia poprzez umieszczenie linku do niej (na blogu, wpisie na stronie WWW lub komentarzu, na portalu społecznościowym, forum, itd.), tym wyższa pozycja Twojej strony w wyszukiwarkach.
- Kluczowe frazy. W tworzonej treści postaraj się wykorzystywać odpowiedni miks słów i zwrotów, które mogą być wpisane przez internautów w wyszukiwarkach.
- Unikalność. Pomyśl o usłudze, której nie oferuje żaden inny serwis. Możesz także udostępnić oryginalny raport, badanie, zestawienie.
- Układ i prostota strony. Teksty na stronie powinno się łatwo czytać. Korzystaj z nagłówków nad dłuższymi akapitami, poprzez odnośniki (anchor text) wysyłaj do innych stron, w których dany temat jest bardziej szczegółowo opisany.
- Uważaj na spam linki. Nie pozwól, aby odsyłacze na stronie były przekierowaniami do kolejnych stron mających za cel generowanie ruchu. Ogranicz możliwość umieszczania komentarzy spamów, których zadaniem jest tylko promowanie umieszczonych w nich linków.
Pytanie...
Korzystasz z EXCEL lub PowerPoint?
Poznaj setki praktycznych przykładów!
500 funkcji Excel + 500 slajdów PowerPoint
Trochę juz nieaktualne. Ale główna zasada pozostaje bez zmian – liczy sie treść. A jeżeli próbujesz obchodzić algorytm googla to licz się z kosztami. Każda zmiana algorytmu może zniweczyć całą wcześniejszą pracę. Dlatego polecam tylko sprawdzonych fachowców od seo.